Plemienna Iskra



  

Hej! :)

Pogoda za oknem ni to w ząb, ni w oko...
Aparat mi świruje i z ledwością wybrałam jedno zdjęcie twarzy... Nie wiem co on za fochy szczela, ale lepiej żeby mu szybko przeszło.

Dzisiaj dorwałam się do eyelinera Pierre Rene i stwierdziłam, że zobaczę co dziecinka porafi :)
Iiiiiiiiii potrafiii! Oj i to jeszcze jak! Kurcze rysowanie kreski tym cudeńkiem to czysta przyjemność! I tak jakoś po kresce mnie poniosło i możecie sobie popatrzeć na bohomaza :P
Ale jeszcze bardziej jestem zadowolona z moich nowych pędzelków :) Takie tam, pierwsze wrażenie ;)

Nie miałam nic konkretnego na myśli (jak zawsze prawie;p) i tak kreska za kreską wyszło takie cuś :)
Można powiedzieć, że obudziła się we mnie ostatnio jakaś plemienna dusza chyba^^



TWARZ
Bourjois - 123 Perfect #52 Vanilla + Dermacol #207
Hean - korektor rozświetlający
Kryolan - puder ryżowy Anti Shine
MIYO - sun kissed bronzer
Smashbox - HALO blush #peachy dream
Hean - róż wypiekany #271

OCZY
Pierre Rene - HI TECH eyeliner
MIYO - czarny i biały cień z paletki trio OMG
MIYO - OMG eyeshadow #13
Flormar - #N103
Essence - #femme fatale (kredka do ust)
Maybelline - Colossal Volume Express mascara
KKcenterHk - sztuczne rzęsy

BRWI
Maybelline - Color Tattoo #Taupe

USTA
 Rimmel - by Kate #10 + czarny i biały cień MIYO


Jeżeli lubicie moje bazgrołki, będę wdzięczna za kliknięcie w serducho → KLIK
I hope you liked this look :) If so, I'd be grateful for clicking on the heart  → KLIK

____________________
Camera: Canon 600D
włosy: Joanna 'Jesienny liść

Na usta nie zwracajcie uwagi zbytnio :p Ot tam już przedobrzyć chciałam i nie wyszło.
Później je poprawiłam, ale zdjęcia z drugiej części wylądowały od razu w koszu...


Udanego Weekendu Kochani!! :*


XOXOXO

No comments:

Post a Comment