Weselnie z Glazel + recenzja matowych cieni


Witajcie Kochani :)

Jakiś czas temu malowałam Emilę i moją Anię na weselną zabawę. 
Dzisiaj pokażę Wam co im zmalowałam :)

Do makijażu oczu użyłam w większości prasowanych cieni matowych z Glazel.
Muszę przyznać szczerze, że jestem nimi totalnie zachwycona! Dziękuję firmie Glazel jeszcze raz za paletkę, która jest moim kompletnym ulubieńcem. Jakbym miała wybrać jedną firmę, której maty miały by zagościć na zawsze w mojej toaletce, byłaby to właśnie firma Glazel. Nie, że coś zachwalam na pusto czy inne takie tam podobne. Bardzo rzadko zdarza mi się czymś naprawdę zachwycić, z razji tego, że ja niesamowicie doczepliwa do wszystkiego jestem. Jednak jak już coś zawładnie moim sercem, to trąbię na prawo i lewo! :) 

Cienie są:
+ extra napigmentowane
+ nie osypują się podczas aplikacji
+ łączą się ze sobą wyśmienicie
+ rozcieranie ich to bajka
+ trzymają się do starcia
+ są o dużej pojemności

OCENA: 6+

Jednym słowem lądują w moich absolutnych ulubieńcach matowych :) Jeżeli ktoś z Was poszukuje świetnych matów, z czystym sercem polecam ! 

Fakt, że utrzymały się do rana na takim evencie jak wesele, już o czymś świadczy :)
Wcale nie musiałam o tych cieniach osobno pisać, jednak pragnęłam się z Wami podzielić moją opinią :)



Ania miała jasną, koralową sukienkę, stwierdziłam, że zrobię jej żywszy makijaż z miętowo-niebieską dolną powieką, żeby nadać całemu spojrzeniu dziewczęcości i lekkości :)




PRODUKTY
TWARZ:
Oriflame + Dax Cosmetics - bazy pod makijaż
Bourjois - 123 perfect
Essence - Coverstick
Celia - korektor
Glazel - puser fixujący
Avon - kulki brązujące
Sephora - Make-up Studio palette - róż
PAESE - 'Mglisty poranek' - rozświetlacz
Kryolan - Fixer 

OCZY
Inglot- Duraline + Virtual - baza
Glazel - cienie matowe: #332, #S28 i #S41

Sephora- Makeup Studio palette - miętowy (dolna powieka) i czarny cień (przy linii rzęs)
HM- PURE WHITE eyeliner
Lumene - Blueberry Mascara
na całość piękny, mieniący się pyłek - nn

USTA
Bourjois - 3D effect #29
Emila chciała kreskę, mając taki ładny kształt oka, nie było to problemem, więc powstało delikatne, brązowe smokey z czarną kreską :)
(na życzenie nie wstawię zdjęcia całej twarzy)





PRODUKTY
OCZY
Inglot- Duraline + Virtual - baza
Glazel - cienie matowe: #332, #S28 i #S41
S28 dodałam tylko minimalnie pomiędzy dwoma pozostałymi
Rimmel - waterproof eyeliner
HM- PURE WHITE eyeliner
Lumene - Blueberry Mascara
+ odrobina mojego magicznego pyłku :)


Ostatnio mój dzienny makijaż najczęściej składa się właśnie z połączenia tych trzech matowych cieni + kreska. Dla mnie idealnie :)

A Wy jak tam, mieliście doczynienia z matami marki Glazel? :)


WDZIĘCZNA BĘDĘ ZA KLIKNIĘCIE W SERDUCHO :) (bez logowania)
A jeżeli macie ochotę więcej sobie poklikać, to z góry dziękuję za każde inne serce :)


XOXOXO


Time to go back to school~
Cool stuff perfects new term!
 Favorable prices are just so great ^_^ >> http://t.cn/zQH6Iuk
Big sale ends on August 18th! 

No comments:

Post a Comment