Golden Rose: Paris, Magic Color nr 304

kolor trochę przekłamany, na żywo ma w sobie więcej różu/fuksji ;)
Od razu przepraszam za suche skórki, ale robiłam zdjęcia przed nawilżeniem rąk. Lakiery Golden Rose to jedne z moich ulubionych, zwłaszcza seria Paris (tudzież Paris Magic Color). Lubię je za dużą pojemność (11ml), rzadką konsystencję i wybór odcieni. Nie mogę też narzekać na trwałość (lubię zmieniać kolory lakierów i nawet jeśli coś po kilku dniach mi odpryśnie, to nie narzekam), bo trzymają się u mnie dosyć dobrze. Lakier, który Wam prezentuję w tym poście po prostu mnie urzekł! Jest to mocno drobinkowy, piękny fiolet, wpadający pod kątem w róż. Jak już kiedyś mówiłam - kocham drobinki, ale kocham też i fiolet, także baaardzo przypadł mi do gustu. Do pełnego krycia były potrzebne dwie warstwy. Dosyć szybko wysycha 'na kamień' ;) No a trafił w me łapska dzięki Patrycji :D Cena: jakieś 8-9zł.



Heh, a teraz znów mam bardzo krótkie paznokcie, bo zaczęły mi pękać po bokach :( To co jest
na zdjęciach może nie jest wybitnie długie, ale mi wystarczało ;( Trudno, zapuszczamy dalej...

No comments:

Post a Comment